środa, 10 sierpnia 2016

Jak księżniczka z księciem-leonetta. Rozdział 72

Drogi Pamiętniku! 

Kolejny bal, kolejna sukienka, kolejny rok życia za mną. Ale jestem szczęśliwa. Ten rok może być najlepszym w moim życiu. Słyszę już kroki dochodzące z korytarza. To pewnie Leon. 


-Puk, puk - drzwi jej komnaty się uchyliły - Mogę wejść?
-Leon - uśmiechnęła się dziewczyna podchodząc do niego. Złapał ją za rękę.
-Chyba nie muszę ci mówić ,że wyglądasz olśniewająco prawda? - powiedział co wywołało rumieńce na twarzy Violetty. 
-Ty musisz mieć jakąś wadę - zaśmiała się.
-Tak myślisz? - musnął delikatnie jej usta - Chodźmy, wszyscy czekają.

Weszli do sali balowej razem. Wszystkie oczy były zwrócone na nich. Dostrzegli uśmiechy swoich rodziców a potem muzyka rozbrzmiała i zaczęli tańczyć. Po chwili dołączyli do nich inne pary.
-Pamiętasz nasz pierwszy taniec?- szepnął jej do ucha.
-Nie da się go zapomnieć - odpowiedziała. 
-Ciężko mi to mówić kochanie ale, ODBIJAMY  - powiedział nieco głośniej i nagle Violetta znalazła się w ramionach Federico a Leon tańczył obok z Ludmiłą.
-Fede - ucieszyła się Violetta. 
-Sto lat, sto lat księżniczko - powiedział Federico szczerząc swoje białe zęby w uśmiechu.
-Dziękuję - uśmiechnęła się - Czy mi się wydaje czy przed chwilą tańczyłeś z Ludmiłą?
-Dokładnie tak - zaśmiał się triumfalnie - I powiem ci w tajemnicy ,że chyba się zakochałem.
-Fede, już pierwszego dnia jak ją poznałeś stwierdziłeś ,że jesteście sobie przeznaczeni - powiedziała rozbawiona. 
-No i się nie pomyliłem - zaśmiał się - Ale chyba teraz tak na poważnie zacząłem coś do niej czuć. 
Violetta nie zdążyła już nic odpowiedzieć bo muzyka ucichła i goście rzucili się do składania życzeń.

Ku uciesze wszystkich, bal przebiegł pomyślnie. Verdasowie mieli zostać na noc ale królowa Morena w ostatniej chwili przypomniała sobie ,że jutro rano przyjeżdża krawiec z pierwszą wersją garnituru  ślubnego Leona. Violetta i Leon pożegnali się czule mając nadzieję ,że zdążą się jeszcze zobaczyć przed ślubem. Jeszcze tylko trzy miesiące i będę małżeństwem. 

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Niedługo ślub!
      Trzy miesiące! ❤
      Bal urodzinowy się udał.
      Violetta jest już pełnoletnia.
      Fede się zakochał.
      To było do przewidzenia od początku.
      Te dogadywanki musiały coś znaczyć 😀

      Cudowny.
      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ej ej ej ej Federico its maj monsz ;33
      I nie zmieniać mi tego!
      V ma 18 •-•
      Teraz tylko ślub i będzie idealnie ;DD
      Mam nadzieję, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem ^^
      Biedna Leonetta, nie ma dla Sb czasu ;cc

      Xoxo
      Heidi <3

      Usuń
  3. Wspaniały!❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Fede i te jego przekonania zawsze się sprawdzają. On chyba ma jakiś dar 😂 Za trzy miesiące ślub!! Cudowny rozdział czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń