sobota, 16 lipca 2016

Jak księżniczka z księciem-leonetta. Rozdział 57

Od kilku miesięcy głowę Leona zaprzątała jedna myśl. Księżniczka Violetta. Sam nie widział co ale wydawało mu się ,że coś do niej czuje. Tak było już od dawna. Kiedy on i Francesca zerwali zaczął patrzeć na Violettę w inny sposób. Teraz miał w głowie nie tylko Violette ale i też tajemniczą dziewczynę ,która go pocałowała. Nie mógł zapomnieć tego pocałunku ale też nie wiedział jak zabrać się za szukanie dziewczyny.
Zima powoli minęła. Trawa znowu się zazieleniła a na niebo znowu wskoczyło ciepłe, wiosenne słońce. Dopiero zaczynał się czerwiec. Im bliżej lata tym bliżej jego urodzin. Siedemnastych urodzin. A potem jeszcze rok i ślub. A kandydatki ciągle brak. 

Królowa Morena była aktualnie w 4 miesiącu ciąży. Nic nie robiła. Cały dzień siedziała i przeglądała nadchodzącą pocztę i czytała dokumenty. To było jej jedyne zajęcie. Pewnego dnia wezwała Leona do siebie i wręczyła mu białą kopertę zaadresowaną do niego. Ucieszył się bardzo bo była ona od Violetty.

Drogi Leonie!

Co u Ciebie? Mam nadzieję ,że wszystko w porządku. W akademii nie jest najgorzej jednakże mamy strasznie niemiłą nauczycielkę. Ale może porozmawiamy o tym później. Mam dla Ciebie propozycję. Aktualnie w Akademii trwają jakby to powiedzieć wakacje. Tylko tydzień co prawda dlatego większość ze studentek nie jedzie do domu tak jak ja. Można przyjmować gości więc jeżeli byś chciał to zapraszam Cię. Dawno się nie widzieliśmy a fajnie by było pogadać. 
Czekam na twoją odpowiedź.
Całusy
Viola


Leona ogarnęła radość. Będzie miał okazje zobaczyć Violette a może nawet i porozmawiać z nią o swoich uczuciach względem niej. Chwycił za długopis i zabrał się za pisanie odpowiedzi. 

Violetto!

Dziękuję bardzo za zaproszenie. Z miłą chęcią przyjadę. U mnie wszystko dobrze. Nie uwierzysz ale moja mama jest w ciąży. Ale może porozmawiamy jak już przyjadę. Napisz mi jeszcze dokładną datę.
Do zobaczenia,
Leon

**********************

Kochani dzisiaj tak krótko i beznadziejnie. Jakoś chciałam przyspieszyć akcje dlatego wstawiam takie byle co :D 1 następnym rozdziale pojawi się kto? Tam ta ta tam.... Wasz ukochany Federico! I to nie w listach a na żywo ,że tak powiem :D Ale kiedy ten rozdział? Niestety w przyszłym tygodniu. Nie zdążyłam napisać sobie kilku zapasowych a w poniedziałek rano wyjeżdżam na wakacje i wracam dopiero w piątek wieczorem. Więc rozdział najprawdopodobniej w przyszłą niedzielę. Niestety tam gdzie jadę nie ma internetu. Ale zaplanuje i mam nadzieję ,że to wypali kilka one shotów z konkursu na one shota abyście mieli co czytać :) Mam nadzieję ,że będą się same wstawiać tak jak im każe :D Po moim powrocie pojawi się także one shot z okazji 50 000 tyś wyświetleń bloga.
Także moi mili żegnam się z wami do zobaczenia :*

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Odpisała mu!
      Oł yeaaaaa! 😀
      No wreszcie się zebrała.
      Brawo Violka. Ileż można było czekać?
      Leon odwiedzi ją w akademii?
      Super!
      Nie mogę się doczekać ich spotkania 😁
      Cudowny!
      Udanych wakacji i miłego odpoczynku 😃

      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Callie (dla mnie i tak będziesz Kylie :* )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem!
      Ja nie wytrzymam czekać tak długo ;/
      Nie rób mi tego!!
      Załamanie..

      Jejejejejejje...
      Będzie mój kochany Feduś ❤
      Boże, jak ja go ubóstwiam..
      Mój Bóg <33

      Lajon myśli o V :)
      No i db.
      Przyjedzie do tej Akademii. Wiedziałam, że tam się spotkają, ale nie wiedziałam jak. Jestem ciekawa czy Lajon poczuje coś bardziej pewnego.

      Cudowny rozdział choć krótki.
      Callie ❤

      Usuń
  3. Kiedy się pojawi one shot zamuwienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, matko, matko, aż się cała rozemocjonowałam. Viola zaprasza Leona. Może Fede też przyjedzie. Może wpadł sam na tak genialny pomysł, albo V. go zaprosiła, kto wie. A Leon jak to on- nie może zdecydować. A ponoć za rok mam być pełnoletni i przejąć rządy w królestwie, a nie potrafi podjąć decyzji odnośnie swoich sympatii. Ja tam jestem fanką Federico, a Leon może powinien pomyśleć o tym by odzyskać Fran. Mam tylko nadzieję, że rodzice obojga nie wpadną na to by ich wydać za siebie. Chociaż L+V, i do tego Fede i zazdrość Leona. Masakra, będę czekać z niecierpliwością. Życzę udanego wyjazdu:):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny ♡♡♡
    Czekam na next'a :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Och Verdas się przyznaje do głębszego uczucia wobec Violi!
    Wiedziałam!
    Może jak Leon przyjedzie to V mu wszystko powie lub lepiej pocałują się ,a on ogarnie ,że to ona!

    Może zaprosiła też Fede.
    A jeśli Leoś pomyśli sobie coś i nie powie lub się tym nie przejmie i Federico zajmie się Lu?
    Może?

    Jej Viola napisała do Leona!
    Jak on się ucieszył:*

    Wspaniałe
    Cudowne
    Niby krótki ,a tyle radości!
    Genialne
    Czekam:*

    Gabi:*

    OdpowiedzUsuń