poniedziałek, 4 lipca 2016

Jak księżniczka z księciem-leonetta. Rozdział 48

Dni mijały a wraz z nimi tygodnie i miesiące. Listy od Leona nadal leżały na dnie szufladki w komnacie księżniczki Violetty, cały czas nieotwarte. Śnieg przykrył powierzchnię królestwa Arendelle. Wielkimi krokami zbliżały się urodziny królewskiej córki.


***


Cześć Fede,
co u ciebie? Też tak przysypało wasz pałac? Pewnie już wypróbowałeś nowe sanki. Nie mogę się doczekać kiedy znowu się zobaczymy. Jesień była taka nudna i długa. Prawie w ogóle się nie widzieliśmy. Brakuje mi Twojego poczucia humoru. Ostatnio jestem w kiepskim nastroju. Już niedługo styczeń i mój wyjazd do akademii. Już nic nie zmieni decyzji moich rodziców. Jestem już wpisana na listę szkoły.
Niedługo moje urodziny. Na pewno moi rodzice przyślą Tobie i Twoim rodzicom zaproszenie. W każdym razie czuj się zaproszony już teraz. 
Cóż mogłabym jeszcze napisać. Strasznie tutaj nudno. Normalni ludzie w moim wieku spędzają czas na powetrzu. A mnie nie wolno wychodzić z zamku bo "czasami się przeziębię". Na szczęście mam Fran. Między nami dokładnie tak jak dawniej. Tylko czasem ona porusza temat Leona. Wtedy ja odpowiadam szybko wymijając temat. A co do niego to... Nie widziałam go dawno. W szufladce ciągle mam listy od niego sprzed kilku miesięcy. Nie mam ochoty ich otwierać. 
Mam nadzieję ,że szybko odpiszesz bo chyba zanudzę się tutaj na śmierć. 

Buziaki
 Violetta



*** 


Droga Violu,
u mnie dobrze. W przeciwieństwie do Ciebie nie narzekam na brak rozrywki gdyż zima tego roku jest piękna i spędzam wiele czasu na mojej prywatnej górce do zjeżdżania. Moja matka jednak nie pozwala mi chodzić samemu (pomińmy fakt ,że mam 16 lat) i wysyła zawsze za mną naszego lokaja. Równy z niego gość ale nie da się ukryć ,że patrzy na mnie jak na idiotę kiedy z piskiem zjeżdżam na sankach. Z sanek nigdy się nie wyrasta. Musisz kiedyś ze mną spróbować. 
Taka ładna księżniczka jak ty nie powinna być smutna. Tak wiem ,że takie teksty to tylko w tanich romansidłach ale taka jest prawda. Głowa do góry, będzie dobrze.
Dziękuję za zaproszenie na urodziny. Też nie mogę się doczekać kiedy się zobaczymy. Ale zanim przyjadę musisz zrobić jedną rzecz. Właściwie to dwie. Pierwsza. Otwórz te listy! Natychmiast! Rzuć list ode mnie i biegnij czytać tamte.
Zakładam ,że i tak mnie nie posłuchałaś. Oj Viola,Viola.
Jednak wyjeżdżasz do akademii? Może nie będzie tak źle. Nie martw się. Kończę bo zaraz kolacja a jestem piekielnie głodny. Trzymaj się ciepło Violu.

Całuję Cię mocno,
Federico


PS. Zapomniałem dopisać co jest tą drugą rzeczą ,która masz zrobić do mojego przyjazdu. Powiedz kucharkom ,że mają przygotować te tartaletki z jagodami ,które były na ostatnim bankiecie.



**********************************************************************************

Hej, hej.
Dzisiaj rozdział oparty na listach Violi i Fede. 
W 50 rozdziale urodziny Violi a co na tych urodzinach? 
Zobaczycie sami :) 

 

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie czytała tych listów kilka miesięcy? Coś czuje, że będzie sobie pluła w twarz przez to, że ich nie otworzyła. Ehhh.

      Listy do Fede to pisze, a od Leona trzyma się z daleka. Ciekawe na jak długo. Jak wyjedzie to na jeszcze dłużej.
      A czuje, że rodzice nie zmienia zdania.

      Urodziny? Nie mogę się doczekać. Ahhh będzie Lajon. Może porozwawiają? Dobrze by było.

      Cuuuddooowny :* ❤
      Zapraszam do mnie 😊
      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Kylie przybyła!
      Dlaczego Fajolet nie czyta tych listów od Lajona?!
      Afrodytko proszę nich w 50 bd Leonetta razem bo jak nie to nie czytam!
      Fajnie -.- A z moim słodziakiem Fedziakiem to pisze. Będą urodzinki i bd Lajon. Pogadają i się hajtną.

      Cudowny rozdzialik <33
      To jedno z moich ulubionych op 👌
      Mam stałe miejsce ;DD
      Kocham ten blog <3333333333
      Ubóstwiam..
      Jak tam wakacje?
      Dobra. Kylie idzie na inny blog bo już parę blogerek chce mnie zabić xD

      Wierna
      Najlepsza czytelniczka Najzabawniejsza Najskromniejsza
      Żona Fedziaka
      Zawsze pierwsza
      Oddana temu blogowi
      Twoja
      Kylie ❤

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Oj
      Czuję,że V będzie żałować.
      W tych listach może być coś bardzo ważnego,a ona zwleka tyle miesięcy.
      Strasznie nudzi się w zamku. Jej rodzice są nadopiekuńczy. Szkoda tylko,że nie są tacy w kwestii akademii. Nie boją się wysłać tam swojej córki bez opieki na rok? -,-
      Dobrze,że ma Federico. I Franię :D
      Niedługo jej urodziny ^^ Uhuhu co się wydarzy? *.*
      Cudeńko <3
      Lecę czytać dalej c:
      Buziaki :**

      Usuń
  4. Obstawiam, że w tych listach od Leona jest coś ważnego, a ona ma je w dupie XD
    Może to np. wyznanie miłości czy cuś XD
    Oj, Violka, Violka XD
    Cudny rozdział <3
    czekam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny ♡♡♡
    Czekam na next'a :*

    OdpowiedzUsuń