czwartek, 14 lipca 2016

Jak księżniczka z księciem-leonetta. Rozdział 55

Dla Kylie :*

Droga Violu!

Opowiadaj jak jest w tej akademii. Aż tak źle jak się spodziewałaś czy może nie najgorzej? Mam nadzieję ,że poczujesz się tam dobrze. A jak sprawy z Leonem? Plan się udał? Co mu powiedziałaś? Obiecałaś ,że po pocałunku powiesz mu wszystko. Mam nadzieję ,że nie zwiałaś. Bo jeżeli nic mu nie powiedziałaś to teraz pewnie biedak zastanawia się ,która dziewczyna tak świetnie całuje. A swoją drogą poznałaś jakieś ciekawe księżniczki. Chętnie bym poznał jedną czy dwie. Nie to żebym narzekał na brak towarzystwa ale jak kiedyś będzie okazja to przedstaw mnie swoim nowym koleżankom. Odezwij się szybko.
Całuję,
Federico

PS. Mam nadzieję ,że możesz tam odbierać listy. Jeśli nie to to faktycznie chyba zakład wojskowy.

Violetta czytała list z ogromnym uśmiechem na ustach. Federico zawsze poprawiał jek humor. Nawet jeżeli były to tylko słowa na kartce.
-Co się tak szczerzysz? - spytała Ludmiła wychodząc z łazienki z różowym rzecznikiem na głowie.
-Dostałam list od przyjaciela - odpowiedziała Violetta.
-Tylko przyjaciela? - zaciekawiła się dziewczyna.
-Akurat tak - zaśmiała się.
-Pokażesz? - Ludmiła zrobiła proszącą minkę - Tak nudno w tej akademii, pokaż ja też się pośmieje.
Minęły dopiero trzy dni w akademii a każda dziewczyna stwierdziła ,że jest tutaj szalenie nudno. Lekcje jak na razie odbywały się tylko z panią Privet choć każda studentka była bardzo ciekawa i nie mogła doczekać się zajęć z panią Kristen.
Violetta bez zastanowienia podała Ludmile kartkę. Ludmiła czytała z zaciekawieniem.
-Oo a kto to ten Leon? - i dopiero w tej chwili Violetta uświadomiła sobie ,że w tym liście była wzmianka o Leonie.
-E to nikt ważny - wymigała się Violetta.
-Opowiadaj i to natychmiast - zażądała blondynka.
W tej właśnie chwili do pokoju weszła Aila.
-O chodź Aila. Dobrze ,że już jesteś. Violetta właśnie będzie opowiadać o swoim chłopaku!
-Naprawdę? Masz chłopaka? - spytała Aila z zaciekawieniem podchodząc do nich.
-To nie jest mój chłopak - zaprzeczyła.
-Oh mniejsza o to - machnęła ręką Ludmiła - Tu jest napisane ,że się całowaliście.
-Naprawdę? Szybko opowiedz Violu - uśmiechnęła się Aila.
Violetta westchnęła.
-No dobrze.
Zaczęła opowiadać a dziewczyny słuchały z zaciekawieniem. Długo plotkowały aż w końcu położyły się spać.
Violetta nie mogła jednak zasnąć. Na myśl przyszły jej listy od Leona ,które zabrała ze sobą. Pewnie nic szczególnego tam nie napisał ale chciała poczuć jego bliskość. Po cichu wstała i wyjęła z szafki trzy koperty. Usiadła na łóżku i powoli zaczęła otwierać pierwszy list.

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No nie wierzę!
      Afrodytka robi to specjalnie.
      Pewnie V i tak stchórzy i ich nie otworzy. Normalka. Nie jestem nastawiona na fenomen. Zawsze stchórza.
      Jej zachowanie jest idiotyczne i takie dziecinne.

      Fede pisze list <3 Trochę mnie to pocieszyło ale dalej mi go brakuje ❤ Moje serduszko jest puste ;c

      Dziewczyny takie ciekawe i aż wypytują o Lajona. Przynajmniej V się otworzy na nie bardziej. I im zaufa. Lu od razu papla z tym że L to chłopak V ^^ Marzenie..

      Cudowny *-*
      Czekam na nexta ;*
      Dziękuję za dedykację. 60 jest moja *-* Ile planujesz rozdziałów??
      Kylie 💖

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dlaczego kończysz w takim momencie, co?
      No kurde chyba zwariuje z tej niewiedzy.
      Ja chce już wiedzieć co ona tam przeczyta.
      Federico domyślił się, że Vils mogła uciec.
      Szkoda, że nie stał za jakimś drzewem i jej siłą tam nie kazał zostać.
      Luśka strasznie ciekawska 😂😂
      Opowiedziała wszystko dziewczynom.
      Może one jej przemówią do rozumu 😁

      Cudo.
      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No chyba nie!
      O ty polsacie ;C
      W takim momencie?!
      Ciesz się,że kocham tą historię ;-;

      Ja też szczerzyłam się jak głupia, kiedy czytałam ten list Federico xd
      Szkoda tylko,że mama była obok i nie wiedziała o co mi chodzi :')
      Feder domyślił się,że Violka mogła uciec i nic nie powiedzieć Leonowi.
      Szkoda,że nie stał gdzieś w cieniu i nie zmusił ją do gadania xdd
      Swoją drogą, skąd on wie,że V świetnie całuje? ^.^
      Tęsknie za tym idiotą :c ❤
      Trzeba go spiknąć z Lu :D
      A teraz dawaj nexta bo umieram z ciekawości! ❤
      Cudny rozdział kochana *.*
      Buziaki :**

      Usuń
  4. Cudny ♡♡♡
    Czekam na next'a :*

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym momencie serio?!
    Dlaczego mi to robisz?!
    Och Federico musiał napisać do Violi bo by go ciekawość zżerała!
    Mam nadzieje ,że Fede i Lu będą razem:D
    Kochana kiedy będzie Leonetta no!?

    Wspaniałe
    Cudowne
    Czekam:*

    Gabi:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny :***
    Zaraz lecę czytać poprzednie rozdziały :)
    Przy okazji zapraszam do mnie ; http://my-weakness-caused-you-pain.blogspot.com

    Kath

    OdpowiedzUsuń