#Leon
Wczoraj spałem w salonie. Co prawda Violetta nie wygoniła mnie z łóżka ale.. A w sumie nie wiem czemu się tam położyłem. Nie odzywamy się do siebie prawie wcale. Nie potrafię, Violetta też nie potrafi. Dzisiaj ta kolacja. Nie chcę na nią iść ale nie potrafię też odmówić cioci. Chociaż powinienem poinformować o tym Violette.
-Violu wychodzę dzisiaj - powiedziałem powoli.
-Aha - jej twarz posmutniała.
-Wcale nie chcę ale to ciocia poprosiła mnie. Idziemy na kolację z jej przyjaciółką - wytłumaczyłem.
-A ty za każdym razem musisz jej słuchać - odparła i poszła do kuchni.
-To wcale nie tak..
-Nie? A jak? Idziesz na spotkanie z jakąś dziewczyną akurat teraz. Teraz kiedy najbardziej cię potrzebujemy. Ja, ja cię potrzebuje Leon - krzyknęła.
-Violu przecież
-Przykro mi ale Sofia płacze i muszę do niej iść - to mówiąc ruszyła prawie biegiem na górę.
Nie wiem co mam robić. Ale chyba najlepszym wyjściem będzie powiedzieć cioci oraz tej kolacji stanowcze nie.
-Leon jak dobrze że cię widzę, otóż Caroline..
-Ciociu przykro mi ale nie pójdę z ciocią na tą kolacje - przerwałem jej. Zrobiła oburzoną minę.
-Ale jak to już wszystko ustalone - krzyknęła z wyrzutem.
-Następnym razem. Dzisiaj nie mogę - powiedziałem spokojnie i odszedłem tym samym kończąc rozmowę.
Wieczorem bawiłem się z Mel w salonie.
-Tato? - spytała Mel.
-Słucham kochanie.
-Mama wrzuca kostki cukru do herbaty? - powiedziała. Dziwne pytanie.
-Mama chyba woli zwykły sypki cukier wiesz. A dlaczego pytasz? - miała dziwny a zarazem zaciekawiony wyraz twarzy.
-Bo..- nie dokończyła bo usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Pójdę sprawdzić kto to.
*******************************************
Hej hej:*
Rozdział bardzo króciutki ale nie miałam dzisiaj dużo czasu. Jutro rozdział pojawi się albo około 15 albo między godziną 20 a 23 bo mam dodatkowe zajęcia po południu. Jak myślicie kto zadzwonił do drzwi? Piszcie w kometarzach:)
A ja się z wami żegnam i pa pa:*
Cholerny dzwonek!
OdpowiedzUsuńJak to Fran to niech sobie zacznie kopać grób.
Viola potrzebuje Leona.
Dobrze,że odmówił tej krowie.
A co jeśli za drzwiami stoi ta cała dziewczyna z którą miał się spotkać?? O nie!
Mel błagam powiedz mu!
Zajebisty!
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Piękny :*
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuń