#Violetta
-Halo? - odezwałam się.
-Cześć kochanie. Co u ciebie? Jak Mel?- zapytał Leon.
-Yyy... Dobrze - odpowiedziałam a Fran siedząca obok mnie w szpitalnym korytarzy, spiorunowała mnie wzrokiem - To znaczy źle. Melanie jest w szpitalu - poprawiłam się szybko.
-W którym szpitalu jesteście? Zaraz przyjadę - krzyknął Leon zdenerwowany do słuchawki.
-Nie. Nie musisz przyjeżdżać. Mel ma tylko bardzo wysoką gorączkę. Lekarz twierdzi że to nic poważnego - lekarz właściwie nic nie mówił ale nie chcę żeby przyjeżdżał. Nie chcę go odrywać od pracy.
-Violu i tak przyjadę - powiedział i się rozłączył. Po chwili dostałam sms-a od Diego.
~I jak tam? Może przyjść do szpitala? ~
~Nie. Poradzę sobie:) ~
~Jak chcesz. Ale spotkamy się jeszcze? ~
~No pewnie ~
~ To dobrze. Następnym razem zaproszę cię do kawiarni a nie do parku :) ~
~Napewno będzie tak samo miło ~
~ Ale będzie romantyczniej~
~ Muszę kończyć Diego. Do zobaczenia~
~Pa pa śliczna~
Zarumieniłam się. Ale czemu ja się rumienię? Czyżbym zaczęła coś czuć do Diego?
*******************************************
Krótki ale za to następny będzie dłuższy:)
Bayy:*
Super
OdpowiedzUsuńProsze nie rób Dieletty