Francesca sama nie wiedziała co ma teraz zrobić. Czuła się trochę niezręcznie ,że przeczytała prywatne notatki Violetty. Ale z drugiej strony coś jej mówiło ,że dobrze zrobiła.
Po chwili usłyszała dźwięk otwieranych drzwi i z łazienki wyszła Violetta. Dziewczyna postanowiła przynajmniej na razie nic nie mówić o swoim odkryciu ani kuzynce ani Leonowi.
Po chwili usłyszała dźwięk otwieranych drzwi i z łazienki wyszła Violetta. Dziewczyna postanowiła przynajmniej na razie nic nie mówić o swoim odkryciu ani kuzynce ani Leonowi.
*** TRZY DNI PÓŹNIEJ***
-Violu jak sobie radzisz z przemową? Mam nadzieję ,że już masz ją napisaną - zagadnął król German podczas sobotniego śniadania.
-Tak, już mam napisaną - odpowiedziała szybko Violetta nie całkiem zgodnie z prawdą.
-Jutro uroczystość zaczyna się dokładnie o 13:00. Wszystko odbędzie się w sali balowej. O 14:00 oficjalnie powitamy gości i przeczytasz swoją przemowę upamiętniającą - wytłumaczyła mama dziewczyny.
-A do której będzie trwał cały bankiet? - spytała Violetta nieco znudzona.
-Do północy - odpowiedział jej ojciec - Zaprosiliśmy w tym roku państwo Pasquarelli.
-Kto to? - Violetta z grzeczności udawała zaciekawioną.
-Poznaliśmy ich bardzo dawno zanim się urodziłaś. I do tej pory nie było okazji się spotkać - wyjaśniła królowa Maria.
-Następni starzy znajomi - mruknęła Violetta z przekąsem.
-Mają syna w twoim wieku.
-I co z tego? - powiedziała lekko zła księżniczka.
-Violetto grzeczniej proszę - upomniał ją jej ojciec na co ona przewróciła oczami.
-Na pewno jest bardzo miły - mówiła łagodnie mama dziewczyny - Ma na imię Federico.
Violetta rzuciła sztućce na swój talerz.
-Najpierw próbowaliście mnie zeswatać z Leonem a teraz jeszcze jakiś Federico! - krzyknęła i wstała od stołu - Dziękuję, skończyła jeść!
Wyszła szybko z jadalni i trzasnęła za sobą drzwiami.
Cudowny z wielkim ❤
OdpowiedzUsuńMasz talent do pisania💕
Cały rozdział genialny
Już wiem że nie zabraknie mnie pod żadnym rozdziałem;*
Buziaczek😘
Diana
Chyba nie masz zamiaru ich swatać? Najpierw Leoncesca, a teraz Fedeletta? O nie. Nie zniosłabym tego.
OdpowiedzUsuńViola nie napisała przemowy, a bal tuż tuż.
Fran na razie zamierza milczeć. Jak długo?
Cuuuddooowny :* ❤
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Cudny ♡♡♡
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję, że jak Fede się zjawi to Leon będzie wreszcie zazdrosny xd
Czekam na next'a :*
Genialne
OdpowiedzUsuńCudowne
I wchodzi Federico .
Fran trzyma sekret w tajemnicy .
Czekam na next!