Hej - powiedział Leon całując Francesce w policzek.
-Cześć - odpowiedziałaś.
-Chciałaś porozmawiać.
-Tak - powiedziała - Leon to nie tak ,że mi się znudziłeś...
-Naprawdę już nie chcesz ze mną być? - przerwał jej Leon.
-To nie tak - zaczęła - Ale powiedz szczerze. Czujesz ,że to jest to?
Leon zawahał się.
-Leon, kocham cię ale może jednak powinniśmy pozostać w przyjaźni.
-Chyba masz rację - uśmiechnął się blado - Oboje wiemy ,że to jednak nie to.
-Ale przyjaciele? - spytała Fran.
-Przyjaciele - odpowiedział i przytulił dziewczynę.
-A moi rodzice już się cieszyli ,że znalazła się następczyni tronu - zaśmiał się Leon.
-Nie martw się. Twoja księżniczka jest pewnie bliżej niż myślisz.
-Cześć - odpowiedziałaś.
-Chciałaś porozmawiać.
-Tak - powiedziała - Leon to nie tak ,że mi się znudziłeś...
-Naprawdę już nie chcesz ze mną być? - przerwał jej Leon.
-To nie tak - zaczęła - Ale powiedz szczerze. Czujesz ,że to jest to?
Leon zawahał się.
-Leon, kocham cię ale może jednak powinniśmy pozostać w przyjaźni.
-Chyba masz rację - uśmiechnął się blado - Oboje wiemy ,że to jednak nie to.
-Ale przyjaciele? - spytała Fran.
-Przyjaciele - odpowiedział i przytulił dziewczynę.
-A moi rodzice już się cieszyli ,że znalazła się następczyni tronu - zaśmiał się Leon.
-Nie martw się. Twoja księżniczka jest pewnie bliżej niż myślisz.
***
Fran:
Szykuj ciastka bo zaraz będę.
Szykuj ciastka bo zaraz będę.
Violetta uśmiechnęła się ale jednocześnie zdziwiła się. Kuzynka zwykle odwiedza ją raz w tygodniu w wyznaczony dzień. Musiało mieć jakąś ważną sprawę skoro przyjeżdża nagle bez zapowiedzi. Jednakże Violetta ucieszyła się.
Ja:
Dobrze :) będę czekać na dziedzińcu.
Dobrze :) będę czekać na dziedzińcu.
Odpisała i szybko pobiegła na dół. Na korytarzu zatrzymała ją jej mama.
-Córciu mogłabyś chwilę ze mną i z tatą porozmawiać - zapytała.
-Mamo Fran przyjeżdża. Porozmawiamy jutro - powiedziała w biegu.
-Ale Violu - zaczęła królowa jednak Violetta zniknęła za rogiem.
-Córciu mogłabyś chwilę ze mną i z tatą porozmawiać - zapytała.
-Mamo Fran przyjeżdża. Porozmawiamy jutro - powiedziała w biegu.
-Ale Violu - zaczęła królowa jednak Violetta zniknęła za rogiem.
***
-A gdzie Violetta? - zapytał król German kiedy jego żona weszła do jego gabinetu.
-Francesca przyjedzie i powiedziała ,że nie może.
-Ta dziewczyna nic nas nie szanuje - zdenerwował się król.
-German, może dobrze się stało. Przynajmniej możemy to jeszcze raz przemyśleć - powiedziała łagodnie królowa.
-Mario, podjęliśmy już decyzje.
-Ale może najpierw spytajmy Violette o zdanie.
-Violetta nie ma w tej sprawie absolutnie nic do powiedzenia - zaprotestował mężczyzna.
-Ale - zaczęła królowa.
-Nie ma żadnego ale. Może dzięki temu nauczy się porządku jak na księżniczkę przystało. Jutro oznajmimy jej ,że w nowym roku wstąpi do Akademii Księżniczek. I to jest moje ostatnie słowo.
********************************************************************************
Ta-dam!
Wszyscy antyfani Leona i Francesci jako pary mogą skakać z radośći po same chmury :D
Rozstali się i mogę was zapewnić ,że raz na zawsze :)
Do zobaczenia kochani :)
-Francesca przyjedzie i powiedziała ,że nie może.
-Ta dziewczyna nic nas nie szanuje - zdenerwował się król.
-German, może dobrze się stało. Przynajmniej możemy to jeszcze raz przemyśleć - powiedziała łagodnie królowa.
-Mario, podjęliśmy już decyzje.
-Ale może najpierw spytajmy Violette o zdanie.
-Violetta nie ma w tej sprawie absolutnie nic do powiedzenia - zaprotestował mężczyzna.
-Ale - zaczęła królowa.
-Nie ma żadnego ale. Może dzięki temu nauczy się porządku jak na księżniczkę przystało. Jutro oznajmimy jej ,że w nowym roku wstąpi do Akademii Księżniczek. I to jest moje ostatnie słowo.
********************************************************************************
Ta-dam!
Wszyscy antyfani Leona i Francesci jako pary mogą skakać z radośći po same chmury :D
Rozstali się i mogę was zapewnić ,że raz na zawsze :)
Do zobaczenia kochani :)
Maddy :)
OdpowiedzUsuńRozstali się i skacze teraz po sam sufit! Zajebiście. Nie wrócą do siebie, bo to nie jest to. Jego ukochana jest gdzie indziej. 😀
UsuńZostali przyjaciółmi. Co teraz z będzie? Leon się ogarnie i zrozumie, że to Vils jest jego miłością? 😆 już się nie mogę doczekać jak oni będą razem.
Fran przyjeżdża do Fran. Pewnie jej powie o zerwaniu.
German jest nienormalny! Już widzę reakcje Violki! Przecież ona się załamie. Będzie zrozumie dala od Leona i Fran. 😞 będzie ciężko.
Cudowny.
Czekam na next :*
Buziaczki :* ❤
Maddy ❤
Kylie :)
OdpowiedzUsuńOł je Kajli po balu jest szczęśliwa!!!
UsuńZerwaaaallliiii!!
Zostało ci tylko 7 rozdziałów na Lajonette. Do 50 ma być!
German chce wysłać Vilu do akademii. Kurde z niego to jakiś pojeb.
Jeszcze Fran przyjeżdża do V. Proszę o Leonettę. Bardzo!
Absolutnie nie mam wątpliwości że jest cudowny ;3
Kylie ❤
Vicky :)
OdpowiedzUsuńZuzka Verdas :)
OdpowiedzUsuńWrócę po meczu kochana <33 :D
UsuńRozdział cudny. Przepraszam ze nie komentowałam ale straciłam adres do twojego bloga,ale dzisiaj go znalazłam ^^
OdpowiedzUsuńJeszcze raz przepraszam, postaram się nadrobić zaległości.
Alexi (Jorge Verdas)
violettaaaleon.blogspot.com
Z niecierpliwością czekałam na kolejny rozdział no i się doczekałam, super bardzo mi się podoba, ale i tak będę nudna księżniczka Violetta i Książę Federico i na deser mega zazdrosny i zakochany książę Leon. Z niecierpliwością czekam na rozwój sytuacji :)
OdpowiedzUsuńCudny ♡♡♡
OdpowiedzUsuńCzekam na next'a :*
Wspaniały
OdpowiedzUsuńZerwali.W końcu.Myślałam ,że to nigdy się nie stanie!
Teraz bierz się za V Leoś!
Akademia księżniczek ?!Jej ojciec chyba żartuje!
Czekam!
Sudeńko;*
OdpowiedzUsuńFran i Leon nie są już ze sobą!!
Yeee...
Happy!
Vils i Akademia Księżniczek??
Okey...
Pożyjemy zobaczymy
Czekam na next
Buziam;*
Tila