piątek, 22 maja 2015

Sezon 3 Rozdział 4 "Randka"

#Leon

Właśnie wróciłem do domu. Violetta jak się 10 minut temu dowiedziałem poszła do lekarza. Szkoda że nie zdążyłem dojechać poszedłbym z nią. Ledwo co wszedłem do domu ciotka do mnie podbiegła.
-Leon dzisiaj wieczorem idziemy do eleganckiej restauracji - oznajmiła mi.
-Wiesz ciociu myślę że Violetta nie będzie miała ochoty dziś wychodzić - odpowiedziałem.
-Violetta? Nie. Nie. Ona nie pójdzie. Tylko ty i ja. Umówiłam się z moją dawną przyjaciółką. Ona bardzo chcę cię poznać.
-Ale...
-Nie ma żadnego ale - przerwała mi - idziesz i koniec.
-No dobra.

Jesteśmy właśnie w drodze do tej restauracji. Violetta niezbyt się ucieszyła na wiadomość że wychodzę. Ale ostatecznie się zgodziła.
-Jesteśmy - powiedziałem parkując pod budynkiem. Weszliśmy do środka. Zacząłem rozglądać się po całym pomieszczeniu.
-Maria! - krzyknęła ciotką i podbiegła do jakiejś baby.
-Poznaj proszę mojego bratanka Leona - wskazała na mnie.
-Dzień dobry. Leon Verdas. Miło mi - przywitałem się.
-Mi też miło cię poznać Leonie. A to jest moja córka Caroline. Jest w twoim wieku - powiedziała kobieta.
-Cześć Leon Verdas - podałem jej rękę.
-Caroline Maynar - odpowiedziała. Była to wysoka blondynka. Wyszło na to że musiałem siedzieć koło niej.

-Leon, Caroline zatańczcie - moja ciotka wskazała na tańczące pary. Nie miałem na to ochoty no ale cóż. Nie chcę się z nią teraz kłócić. Zatańczyłem z Caroline a następnie wróciliśmy na miejsce.
-Miałaś rację Esmeraldo. Oni świetnie do siebie pasują. Będzie z nich udana para - usłyszałem.
-Co? Więc o to chodziło? Żeby nas zeswatać? O nie. Ja mam żonę. Czekam na ciocie w samochodzie. Ma ciocia dziesięć minut - powiedziałem wściekły i opuściłem restauracje.
**********************
Esmeralda znalazła dla Leona nową dziewczynę:) Jak myślicie co z tego wyniknie?
Przypominam że możecie zadawać pytania w zakładce "Pytanie do bohatera"

7 komentarzy: